W obecnych czasach jedzenie nierzadko traktuje się na równi z odpadkami. Jeśli data przydatności produktu do spożycia przekroczy choćby jeden dzień, po prostu ląduje on w koszu na śmieci. Tego typu zachowanie przyczynia się do produkowania coraz większych ilości pożywienia. Według badań z lutego 2017 roku, aż od 20 do 40 procent jedzenia na całym świecie jest wyrzucane.
Co dałoby ograniczenie wyrzucania jedzenia? Na to pytanie odpowiedzieli naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu. Zredukowanie strat żywności przyczyniłoby się do poprawy warunków w środowisku naturalnym oraz globalnego bezpieczeństwa żywnościowego, a co za tym idzie: bardziej racjonalnego gospodarowania jedzeniem, a także większego dostępu do żywności dla krajów najuboższych.
Mało kto zdaje sobie sprawę, ile tak naprawdę pożywienia marnujemy. Według danych zebranych przez Organizację Wyżywienia i Rolnictwa ONZ (FAO) ilość ta oscyluje w granicach 2,1 mld ton. Oznacza to, iż prawie połowa zebranych plonów – jest tracona z powodu odpadów konsumenckich, nadmiernej konsumpcji czy nieefektywności w procesach produkcyjnych. Nieco ponad 1 mld ton zebranych zbóż jest zużywanych do wyprodukowania 240 mln ton zdatnych do spożycia produktów zwierzęcych, takich jak mięso, jaja czy mleko.
Przyjrzyjmy się bliżej produktom odzwierzęcym. Naukowcy szacują straty na poziomie nawet 78 procent całkowitej produkcji. Liczby te są przerażające, biorąc pod uwagę fakt, iż w krajach rozwijających się głód doskwiera milionom ludzi każdego dnia. Jednak zapotrzebowanie na mięso zamiast maleć, rośnie. Jego zwiększona produkcja pośrednio prowadzi do skażenia środowiska. Przy hodowli bydła czy trzody chlewnej wytwarzany jest szkodliwy metan, który przyczynia się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych. Ograniczenie pogłowia krów o połowę zmniejszyłoby produkcję metanu aż o 80 procent. Naukowcy przystają przy stwierdzeniu, że zachęcanie ludzi do zmniejszenia ilości konsumowanych produktów pochodzenia zwierzęcego mogłoby zahamować proces niszczenia naszej planety. A co za tym idzie, ograniczyć marnowanie jedzenia.
Zredukowanie strat produktów konsumpcyjnych poskutkowałoby większym bezpieczeństwem żywności, a także przyczyniło się do ochrony środowiska. Jeszcze do niedawna nie było żadnych doniesień na temat wpływu przejadania się ludzi na cały system żywienia. Nie tylko jest to krzywdzące dla zdrowia, ale także szkodliwe dla otaczającego nas środowiska oraz ryzykowne dla bezpieczeństwa żywności.
dr Peter Alexander, naukowiec z Uniwersytetu w Edynburgu oraz Scotland’s Rural College
Badania zostały opublikowane w Journal Agricultural System i prowadzone pod czujnym okiem badaczy ze Scotland’s Rural College, University of York, Karlsruhe Institute of Technology oraz Centre for Australian Weather and Climate Research. Do zebrania wszelkich danych przyczynił się program Global Food Security wspierany przez Biotechnology and Biological Sciences Research Council, Economic and Social Research Council, Natural Environment Research Council oraz rząd szkocki.
Alexander P., Brown C., Arneth A., Finnigan J., Moran D., Rounsevell M.D.A.: Losses, inefficiencies and waste in the global food system; Agricultural Systems 153 (2017) 190–200
Autor publikacji
mgr Karolina Jachimowicz-Rogowska
Doktorantka na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie w dyscyplinie technologia żywności i żywienia. Zdrowym stylem życia interesuje się od blisko dekady. Lubi dzielić się swoją wiedzą i inspirować innych do zmiany nawyków żywieniowych. W swojej pracy zajmuje się żywieniem dzieci oraz dietami wegetariańskimi. Wolne chwile spędza w kuchni. [profil autora]