Kwasy tłuszczowe omega-3 zaliczane są do PUFAs (Polyunsaturated Fatty Acids) – wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dostarczanie ich z zewnątrz jest niezbędne, z uwagi na to, że synteza EPA i DHA jest blokowana w organizmie przez szereg czynników, takich jak: niedobór niektórych składników mineralnych, cukrzyca czy izomery trans kwasów tłuszczowych. Warto wiedzieć, że mają udowodniony protekcyjny wpływ na cały układ krążenia. Zwiększenie ich podaży w diecie Polaków mogłoby zredukować liczbę zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca, która jest najczęstszą przyczyną śmierci w naszym kraju.
Głównymi przedstawicielami rodziny omega-3 są trzy kwasy: alfa-linolenowy (ALA), eikozapentaenowy (EPA) oraz dokozaheksaenowy (DHA). ALA znajdziemy przede wszystkim w oleju lnianym i rzepakowym, orzechach, soi, tofu, zielonych warzywach i algach. EPA i DHA – w tłustych morskich rybach, olejach rybnych oraz owocach morza.
Skoro omega-3 należą do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), jakie funkcje pełnią w organizmie człowieka? Stanowią budulec błon komórkowych, polepszają funkcje poznawcze i psychomotoryczne, wspomagają koncentrację, zapewniają prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego, wykazują działanie przeciwzapalne, hamują agregację płytek krwi (co uniemożliwia tworzenie się blaszek miażdżycowych) oraz korzystnie wpływają na układ krążenia.
Według FDA (Agencji Żywności i Leków) do obniżenia ciśnienia tętniczego krwi oraz obniżenia poziomu trójglicerydów potrzebne są dawki ok. 3g EPA+DHA/dzień. Efekt kardioprotekcyjny uzyskuje się już przy dawkach 1g/dobę. Zapewnić ją może 100g pstrąga tęczowego lub śledzia atlantyckiego, 200g halibuta czy 300g krewetek.
Naukowcy podają niezbite dowody na to, że spożywanie kwasów tłuszczowych omega-3 w postaci ryb i olejów rybnych znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca. Wykazało to pięćdziesięcioletnie badanie przeprowadzone na społeczności grenlandzkiej, kanadyjskiej oraz eskimoskiej. Watanabe i wsp. obecnie postawili sobie za cel dowieść, że omega-3 mają również działania przeciwzapalne w arteriosklerozie.
Niezmiernie ważna jest proporcja pomiędzy kwasami omega-3, a omega-6. Powinna ona wynosić 1:4-5, jednak aktualnie w większości przypadków wynosi ona 1:10 lub więcej. Przyczyną jest wysokie spożycie olejów roślinnych bogatych w omega-6 (słonecznikowy, z pestek winogron, sezamowy) oraz czerwonego mięsa, jaj i ryb hodowlanych karmionych paszą zawierającą kwasy z tej rodziny. Stąd też tak częste występowanie chorób serca – omega-3, których w diecie mamy niedobór, mają działanie antyzapalne, zaś metabolity omega-6 najczęściej są prozapalne i zwiększają agregację płytek krwi.
Dostarczając z diety bądź suplementów kwasów omega-3, należy pamiętać także o właściwej podaży witamin A, D i E, które wspomagają ich konwersję oraz są silnymi antyoksydantami dla podatnych na utlenianie wiązań podwójnych w cząsteczkach. Dbanie o prawidłową podaż kwasów omega-3 w diecie prowadzi do zachowania zdrowia, pełni sił witalnych oraz ochrony serca.
Autor publikacji
mgr Karolina Jachimowicz-Rogowska
Doktorantka na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie w dyscyplinie technologia żywności i żywienia. Zdrowym stylem życia interesuje się od blisko dekady. Lubi dzielić się swoją wiedzą i inspirować innych do zmiany nawyków żywieniowych. W swojej pracy zajmuje się żywieniem dzieci oraz dietami wegetariańskimi. Wolne chwile spędza w kuchni. [profil autora]