Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w minionych dwóch dekadach problem z otyłością wśród społeczności starego kontynentu wzrósł trzykrotnie. Otyłych jest 10-20% mężczyzn i 10-25% kobiet. Z kolei nadwaga obejmuje aż 25-70% mieszkańców Europy [1]. W Polsce w latach 2003-2005 przeprowadzono badanie WOBASZ, które wskazuje, że na otyłość cierpi 20% kobiet i 21% mężczyzn, zaś nadwagę obserwuje się u 28% kobiet i 40% mężczyzn.
Nadwaga i otyłość to nie tylko kwestia estetyki. Pociągają one za sobą również szereg problemów zdrowotnych, tj. nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa, choroba zwyrodnieniowa stawów, insulinooporność, cukrzyca typu II i nowotwory. Szczególnie ważną kwestią są zaburzenia hormonalne, czyli nieregularne miesiączki, zespół policystycznych jajników oraz bezpłodność. Związane są one z patologicznymi wartościami hormonów płciowych: luteinizującego, folikulotropowego, estradiolu oraz progesteronu. Przypuszcza się, że nieprawidłowości te związane są z często towarzyszącą im hiperinsulinemią, która zaburza proces wzrostu i dojrzewania komórek jajowych. Został udowodniony bezpośredni związek pomiędzy nadmierną masą ciała u kobiet, a upośledzonym wzrostem pęcherzyków w jajnikach i rzadszym występowaniem ciąż [1].
Badacze donoszą, że zaburzenia miesiączkowania znacznie częściej występują u kobiet z otyłością, niż u kobiet z prawidłową masą ciała [2, 3]. Podobną korelację obserwuje się przy zaburzeniach metabolicznych takich jak insulinooporność i hiperinsulinemia – częściej występują u pacjentek otyłych [4]. Jednak wprowadzenie prawidłowo zbilansowanej, wartościowej diety może hamować postępowanie wyżej wymienionych chorób. Zdrowe odżywianie wpływa na regulację metabolizmu hormonów płciowych i wydzielanie LH. Dieta bogatoresztkowa obniża stężenie estrogenów we krwi kobiet w okresie rozrodczym [5], zaś dieta ubogoresztkowa i wysokotłuszczowa może podnieść ich poziom [6]. Obecność błonnika pokarmowego powoduje obniżenie wydzielania insuliny przez trzustkę, co jest równoznaczne ze stabilniejszym i wolniejszym wchłanianiem substancji odżywczych przyjętych z pokarmem [7]. Wiele badań wskazuje również na wzrost insulinowrażliwości [8] oraz utratę masy ciała poprzez wprowadzenie większej ilości włókna pokarmowego do codziennego jadłospisu [9]. Jednak obecnie, odżywianie mieszkańców krajów rozwijających się i rozwiniętych jest dalekie od ideału. Obfituje ono w tłuszcze nasycone oraz węglowodany przetworzone, a ubogie jest w wyżej wspomniany błonnik. Prowadzi to do szerzenia się otyłości na całym świecie.
Wszelkie zaburzenia miesiączkowania u kobiet prowadzą do cykli bezowulacyjnych. Dowiedziono jednak, że racjonalna i prawidłowo zbilansowana dieta przyczynia się do redukcji masy ciała i jednocześnie reguluje cykle miesięczne [10, 11] oraz przywraca owulację [11, 12, 13, 14] u większości kobiet. Huber-Buchholz i wsp. udowodnili, że redukcja masy ciała chociażby o 5% prowadzi do wyrównania cykli menstruacyjnych [15]. Dlatego w przypadku takich pacjentek warto zmienić jadłospis na zdrowszy, gdyż jest to pierwszy i najważniejszy etap leczenia zaburzeń hormonalnych. Poza tym, redukcja masy ciała wpływa pozytywnie na wiele innych jednostek chorobowych, tj. insulinooporność, choroby układu krążenia, zaburzenia metaboliczne, hipercholesterolemia i hipertriglicerydemia [11].
Bazując na przeprowadzonych badaniach [16], śmiało można wyciągnąć wniosek, że diety uwrażliwiające organizm na insulinę i redukujące masę ciała przynoszą korzyści jeśli chodzi o regulacje cykli miesięcznych oraz przyczyniają się do bardziej efektywnej finalizacji leczenia zaburzeń. Przed wdrożeniem jakiejkolwiek kuracji farmakologicznej, pacjentki z zaburzeniami hormonalnymi powinny podejmować się leczenia dietetycznego w okresie od trzech do sześciu miesięcy, a dopiero po tym czasie, jeśli nie będzie ono skuteczne, podjąć decyzję o innych środkach terapii hormonalnej.
Autor publikacji
mgr Karolina Jachimowicz-Rogowska
Doktorantka na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie w dyscyplinie technologia żywności i żywienia. Zdrowym stylem życia interesuje się od blisko dekady. Lubi dzielić się swoją wiedzą i inspirować innych do zmiany nawyków żywieniowych. W swojej pracy zajmuje się żywieniem dzieci oraz dietami wegetariańskimi. Wolne chwile spędza w kuchni. [profil autora]